Re: [Obin] a'propos spotkania

From: Sebastian Sturgulewski <123sebastian_at_wp.pl>
Date: Tue, 06 Sep 2005 09:16:56 +0200

Dnia 6-09-2005 o godz. 7:51 pauka_at_obin.org napisał(a):
> sie ognisko wokol ktorego siedzimy po turecku i hasamy to
watpie by do
> tego nalezala glowna funkcja pracowni. Bo jest to funkcja
poboczna.
> A dla funkcji pobocznych na pewno nie bedziemy rozpieprzac
czegos co tak
> dlugo tworzono, o co ludzie dbali i cieszyli sie z kazdych
malych
> postepow.

funkcja poboczna?!?!?! wybacz, to ja w to nie wchodzę. Jedynym
sensem istnienia pracowni to to że ma skupiać wokół siebie
ludzi, tam mają mieć swoje spotkania, ma być to miejsce gdzie
robi się pewne rzeczy związane z organizacją rżónych spraw
związanych z dzialalnością. Jeżeli ma być to funkcja poboczna,
to ja wolę poszukać sobie innego miejsca, gdzie będzie to
funkcja główna - wtedy sprawa będzie jasna, będzie jasny cel
funkcjonowania miejsca i zasad. Chceie utrzymywać pracownie dla
realizowania swoich ,,artystycznych'' potrzeb, proszę powiedzcie
to jasno i nie ściemniajcie reszcie ekipy, bo już mi się z tego
bałaganu rzygać chce.

seba




>
> Poza tym chyba zalozenia brzmia wyrazie: pracownia. Czyli
spotkania maja
> byc DODATKIEM do pracownii.
> Byc moze nie bylo specjalnych argumentow- bo osoby chcace
pozbyc sie
> sprzetu i zrobic sobie miejscowke do posiedzen- tego nie
widzialy, bo np
> nie korzystaja z tego sprzetu bo moga korzystac z niego w
domu, a sprzet w
> pracowni- w jakis magicznie permanentny sposob im zawadza?
>
> Co do mowienia na spotkaniu na twarz o co chodzi- to
probowalam powiedziec
> ze jesli bysmy zminimalizowali liczbe pomieszczen to nie
trzeba rezygnowac
> ze sprzetu i "jesli dobrze to rozplanujemy to na wszystko
bedzie miejsce"
> ale kto tego posluchal? Wszyscy mieli to w dupie-zajeci swoja
wizja.
> Lacznie z sebastianem ktory w raporcie nawet nie wspomnial o
sprzeciwach.
> Moim zdaniem to kazdy slucha siebie. Narzucaniem swojej wizji
to chyba
> jest w tym momencie likwidacja sprzetu, bo prosba i wolanie o
jego
> utrzymanie [czyli rzeczy ktore juz mamy] nie jest nasza wizja-
bo np.
> kiedy ja przybylam do pracowni juz tak, w miare, bylo zatem
jaka tu "swoja
> wizja".
>
> Fakt jest taki ze na zebraniach na zywo nie slucha sie paru
osob- ciekawe
> czemu- moze mi powiecie? Bo ja sie do tych osob zaliczam. A na
pewno nie
> bede udawac ze czegos nie mowilam.
>
> Wspolna pracownia? ta jasne, polowy osob sie nie slucha a
druga polowa
> uskutecznia sie w kierownictwie zwierzchnim. Zenada.
>
> Aha, chcialam tylko dodac ze jesli byscie jednak woleli pozbyc
sie sprzetu
> to z checia namaluje jakis baner do pikiety w obronie obin.
>
> tyle.pauka
>
> > Czytając niektóre maile a'propos niedzielnego spotkania
zaczynam się
> > zastanawiać czy oby napewno byłam na tym samym spotkaniu co
niektórzy z
> > was.
> > O ile dobrze pamiętam, w kwestii komputerów ustalenia były
takie, że
> > dopóki wynajmujemy trzy pomieszczenia nie tykamy sprzętu.
natomiast
> > jeżeli za jakiś czas będziemy zmuszeni zrezygnować z wynajmu
sita
> > ewentualnie ograniczamy liczbę kompów do trzech tak aby w
szafie
> > oprócz klikania była możliwość robienia np. sptkań.
> > Wspólnie zastanawialiśmy się na ile wogóle korzystamy z
kompów, ile i do
> > czego tak naprawdę potrzebujemy,czy jest wśród nas osoba,
która np. umie
> > prowadzić warsztaty medialne etc.Wydawało się, że w tej
sprawie
> > doszliśmy do porozumienia, nie było zdecydowanych
przeciwników takiego
> > posunięcia ani też specjalnych argumentów przemawiających za
tym, że
> > koniecznie potrzebujemy 5 kompów, i z tego co pamiętam nie
było histerii
> > z powodu pomysłu ograniczenia liczby kompów.
> > Widzę, że spotkania i dyskusje na żywo nie mają sensu,
wszystko i tak
> > prędzej czy później wyląduje na liście w zniekształconej
formie.
> > Wkurza mnie, że niektórzy z taką łatwością naginają fakty
dla
> > udowodnienia swoich racji jak również to, że nie mają
odwagi(?)
> > jasno wyrazić swoich potrzeb twarzą w twarz na spotkaniu,
tylko
> > wirtualie. według mnie to zagrywki poniżej pasa stwarzające
niezbyt
> > zdrowe sytuacje.
> > Patrząc na to wszystko coraz bardziej odnoszę wrażenie, że
obin to
> > miejsce, gdzie kilka osób chciałoby narzucić swoją wizję a
ewentualne
> > osoby do współpracy zapraszane są po to, żeby
współfinansować lokal ale
> > niekoniecznie współdecydować o jego charakterze.
> > Pozdrawiam.
> > Sara
> >
> > _______________________________________________
> > Obin - Lista dyskusyjna Obinistów i Obinistek
> > obin_at_lists.obin.org
> > http://lists.obin.org/mailman/listinfo/obin_lists.obin.org
> >
>
>
> _______________________________________________
> Obin - Lista dyskusyjna Obinistów i Obinistek
> obin_at_lists.obin.org
> http://lists.obin.org/mailman/listinfo/obin_lists.obin.org
>

----------------------------------------------------
Festiwal Kultur Świata "Okno na Świat" Gdynia 8-10 września 2005
Debata Odzyskanie wolności, taniec indonezyjski, filmy, koncerty:
Twinkle Brothers, Jose Torres, Ikenga Drumers!
http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fadv.reklama.wp.pl%2Fas%2Fokno.html&sid=489
Received on Tue Sep 06 2005 - 03:16:49 CEST

This archive was generated by hypermail 2.3.0 : Wed May 21 2014 - 13:54:32 CEST