Re: [Obin] telefon i raport z warszawy

From: Joasia <joanka_at_obin.org>
Date: Wed, 28 Sep 2005 01:28:56 +0200 (CEST)

czesc,
bardzo się ciesze, ze Wawa kręci i zapewne niebawem Was odwiedzę.
przy okazji pewnie zwiozę troche farby, jesli będziecie potrzebowac.
niestety nie udalo mi sie zczapic nikogo na leciu, kto by sie
wybieral do stolnicy pozniej, niz niedziela i zwiózł Wam farbe w tym
tyg.

>
> apro po2: gdańsku sprubujcie jakoś rozwiązać problem czynszu za
> pokuj
> gościnny. jestem za tym by nie odchodzić od starego modelu czyli by
> asia z karolem się wprowadzili i płacili za tamto czynsz a grupa
> zrzucła
> się na multi i sito bo nie ma sensu tylko na co tygodniowe spotkania
> rezerwować całego pomieszczenia. no i obin z taką ilością sprzentu
> potrzebuje kogoś na miejscu. kto chce to zmieniać, proponuję by
> stanoł
> (staneła) na wysokości zadania i wzioł (wzieła) odpowiedzalność za
> sytuację ktura się teraz porobiła w myśl starej zasady że nie ma
> wolności bez odpowiedzalności.

mi sie wydaje to troche bardziej skomplikowane.. bo osoby, które
byly przeciwko temu, zeby tam ktos na stałe mieszkal, byly
jednoczesnie za tym, zeby zrezygnowac z pomieszczenia pracowni
sita, wiec..
poza tym pomysl z zamieszkaniem kogokolwiek w pracowni ja nie
odebralam jako "starego modelu", tylko jedną z propozycji.
No i, o ile dobrze zrozumialam, nikt nie zabronil przeciez Asi,
Karolowi i Pauce 'pomieszkiwac' w pokoju goscinnym pod warunkiem, ze
wszyscy beda mieli równe prawo w nim przekimac, jesli beda
potrzebowac i ze zachowa on formułę 'pokoju goscinnego' i generalnie
bedzie 'do dyspozycji' wszystkich.
Poza tym wydaje mi sie troche niesprawiedliwe, ze osoby będące w
kolektywie mialyby sie zrzucac na pokoj goscinny, a na reszte
czynszu nie.
przeciez kazdy w kolektywie płaci za to, ze gdzies mieszka
(przyjmniej ci mieszkajacy nie-u-rodziny;) a dodatkowo starają sie
zrzucac na czynsz pracowni.
byc moze sie czepiam, ale denerwuje mnie od czasu do czasu Twój
mentorski ton i brak rzetelnosci w tym, co piszesz, Szczymie. Mam
wrazenie, ze strasznie cisniesz swoje, zamiast szukac wspólnych dla
wszystkich rozwiązan problemu braku kasy (np. kiosk).


> kłaniam się serdecznie
ja również :)
Asia
Received on Tue Sep 27 2005 - 19:29:13 CEST