Witam!
Wczoraj poszliśmy z Pawłem , Garsteckiego tym razem udało się nam go
zastać. Co było do przewidzenia, nasze podanie o obniżenie czy anulowanie
długów, zupełnie odrzucił. Jedyne co udało się załatwić, żeby nas nie
wyrzucili, to rozłożenie na raty. Ustaliliśmy, że możemy spłacać po 300
zł plus opłaty bierzące, czyli ok 500 zł mies. Na dzień dzisiejszy mamy
okolo 1500 długu...
Panie z sekretariatu, prosiły, żeby w sprawie długu z dyrektorem
Garsteckim skontaktował się Szczym. Nie wiem Szczymie jakie masz
stosunki z dyrektorem, ale kiedyś udało Ci się wywalczyć obniżenie
ogrzewania, może spróbujesz zadzwonić i tym razem cos też wywalczysz?
I jescze 2 sprawy:
Wczoraj wyłozyłem pieniądze za osoby, które sie deklarowały zapłacić
(Dominik. Henk i Asia i może ktos jeszcze?) takze jak bedziecie w Obini,
to zostawcie w puszcze za czynsz
Dowiedziałem się w Synergii, że Martyna nie ma własnego licznika za prąd i
ciągna go od nas. Jak przyjdzie rozliczeia za prąd, to trzeba się z nimi
jakoś dogadać w tej kwestii, jak ktoś z was ich spotka, to niech się
zapyta, kiedy zakładają licznik, jeśli bedą coś ściemniać, to można ich
odłączyć.
P.S. Rozmawiamy teraz o nowym lokalu, a jak spłacimy ten dług?
Mam nadzieję, że nie zostwimy tego tak...
Received on Tue Jun 06 2006 - 05:09:52 CEST
This archive was generated by hypermail 2.3.0
: Wed May 21 2014 - 13:54:36 CEST