Re: [Obin] SYNERGIA DZWONILA
..asia grochocka.. napisał(a):
> Tak predko mam nadzieje wypowiedzenia nie dostaniemy- ludzie z kolonii
> miewali juz duzo wieksze dlugi i sie ostali(oczywiscie splaciwszy je
> pozniej)
okej fajnie...
Czyli jezeli jutro bym smigal do Synegrii gadac z elita kapitalizmu, to
raczej prosic o laske, czy mowic, ze wyrzekamy sie wszystkiego, co nasze?
Bo problem w istocie polega na tym, jak bardzo oddamy sie pracowni i,
czy zalezy nam na jej utrzymaniu?
Jezeli jakos nie zsolidaryzujemy sie w tej kwestii to trzeba myslec nad
alternatywnym scenariuszem[dzisiaj ide na rozmowe w tej sprawie do
znajomego].
Pytanie jest proste, czy walczymy?
Nie ma czasu na spotakania i debaty, trzeba w miare miedzy soba
poustalac i powiadomic siebie nawzajem o nastawieniu via e-mail...
Received on Wed May 10 2006 - 13:13:17 CEST
This archive was generated by hypermail 2.3.0
: Wed May 21 2014 - 13:54:35 CEST