Hej...
Z tego co widze, po warsztatach szekspirowskich zniknal rowniez caly
posiadany przez nas brystol- swietnej jakosci, kolo 15-20 arkuszy...
Dostalismy go od Dziemiana, 1 arkusz kosztuje w sklepie kolo 3 zl...
Taka rzecz jak brystol jest (co oczywiste) w pracowni bardzo
potrzebna. A teraz nie mamy go wcale - jedynie jakies stare brudne
resztki...
Chcialam na nim wydrukowac duze logo Obin jako nazwe stoiska
warsztatowo- kioskowego.A tu nici.
P.S. Ale mam za to wydrukowanych kolo 200 ulotek kioskowych- i to
nie na xero ale wszystkie normalnie:)
A jesli chodzi o brystol to tez chyba warto o tym wspomniec- nasza
sytuacja nie jest zbyt dobra i chyba nas na to nie
stac(odwarstwiacz, woda, wspomniany papier)...
Czy naprawde nikt nie omawial zasad wspolpracy kiedy klarowal sie
pomysl warsztatow rok temu?
Bo wyszlismy na tym jak Zablocki na mydle...
Pozdr.
Joanka:)
Received on Thu Sep 08 2005 - 12:12:55 CEST
This archive was generated by hypermail 2.3.0
: Wed May 21 2014 - 13:54:32 CEST