czesc,
no jednak sie udalo..
dla innych frustratów: wode mozna odkrecac takze metalową czescia
zaciskacza(tego od stolu z podsysem) tylko trzeba sie troche
posilowac
zabieram kiosk
zrobilam tez troche swoich rzeczy - zaplace za materialy, jak wrócę
(25zł)
zostawiam pół emulsji wyżebranej z rozbratu. nie wiem, czy jeszcze
dziala. instrukcje, jak uzywac, przekazalam Asi.
pozyczam tez starego hapeka. przekaze dziewczynom na rozbracie, jak
zjadą z kioskiem.
do szczyma: pistolet jest i jest w szufladzie
ładuje sie w pociag..
pa
--
As.
Received on Thu Sep 01 2005 - 15:15:21 CEST