Re: [Obin] KÓRWA MAĆ !

From: <evakura_at_obin.org>
Date: Sun, 17 Jul 2005 21:12:05 -0400 (EDT)

Hi Again
To co? powkładamy troche kija w mrowisko?
Ogólnie zgadzam się z michałem a całe przekierowywanie dyskusji na to jak
szczym obraża, za sabotaż dyskusji !!!
Marazm, walka o władzę (manifestująca się w gierkach koteryjnych,spiskach)
brak solidarności, pozoranctwo, samookłamywanie się, dogmatycznym ocenie
ludzi (Lub sekciarstwo) i zahamowania
Ze swojej stony dorzuciłbym (bardzo wazne)TOTALNY BRAK TOLERANCJI. Co
sądzicie o liście michała ???? To mnie bardziej INTERESUJE niż to jak
szczym( zauważyliście, 2 raz) swoim prymitywnnym fasonem EXPRESJI
(podkreślam!EXPRESJI!) obraził innych

Ps.0(Przyznaje się : czasem z lenistwa byłem niesolidarny)
PS.1 Bycie anarchistą to światopogląd a nie przynależność do organizacji A
     Na przykład DIOGENES!!!
ps.2 asiu nie żongluj słowami szczym nie pisał nic o laurkach za
     każdy z naszych cipnych pomysłów ani o potrzebie kłamania .
Ps.3 sebciuniu ,dowiedzialeś się 3 dni! i nie jest to powód awanturowania
     tylko do wykorzystania tego czasu na podjęcie jak najlepszej decyzji.
Nie zachowuj sie jak rozkapryszony papierz.


> nigdy nie uwazalam sie za anarchistkę - dzialalam przez rok gdzies w
poblizu.
> z anarchistami przez przypadek i wlasciwie tylko w gdansku.
> bylam kilka razy na demonstracji i pod konsulatem i do tej pory
> myslalam, ze tak wlasnie wyglada bycie anarchistą w Polsce.
> po czym przyjechalam do poznania i znow niby ten sam klimat..
> tym razem jednak, przyznam szczerze, ze bania mi pęka (teraz bedzie
laurka ;) spotkania dwa razy w tyg, cztery projekty w locie naraz, w tym
wspieranie krucjat lokalnych spolecznosci i przede w szystkim i po
pierwsze DIALOG. Krytyka tez jest na porządku dziennym - nikt tu nikogo
nie scypie po pupie, bo to niczemu nie sluzy.
> jesli chcecie, zeby kazdy pomysl, najbardziej glupawy nawet,
> spotykal si e z laurką i pianiem z zachwytu, to powodzenia.
> ja nie potrafie klamac, jesli cos mi sie nie podoba, podobnie jak
milczec, gdy jestem dwoma rękoma za.
>
> tak, czy owak trzymam kciuki za gdanskie get up stand up i
> powodzenia z wiślinką
>
> Asia

ok. pierdole. budujcie sobie tą antresole chocby do góry nogami.

proponuje, zebys szczymie najpierw sie zastanowil, co piszesz i do kogo i
jak to wyglada, zanim zaczniesz dzwonic i przepraszac za cos, co juz
powiedziales/napisales albo zaczniesz jeczec, ze pewnie sie teraz k..a
ktos obrazi.
pauka zapytala, co myslimy o pomysle i byc moze naiwnie poczulam, ze tez
mam prawo sie wypowiedziec, bo dobro sita mi lezy bo je m.in. ja tez w
bolach budowalam od zera.
jak juz mowilam, i chuj. uda mi sie o tym zapomniec.
laurkę?? hym no coz..szczymku w tym to ty sie specjalizujesz, ja mam z tym
problemy niestety, bo mi nikt pomnikow za harówe nie stawiał (nie ROBIE
SZTUKI niestety i moze dlatego. mój błąd).

widze, ze podobnie jak Dziemian, nie ciesze sie tu najlepszą
popularnoscią.ostatni moj mail na ta liste zatem.prosze o wypisanie.
ciekawe, kto następny.

Asia
>
> przyznam jednak,
> Michał Jaśkiewicz napisał(a):
>> To prawda Szczymie. Mnie również odechciewa się wszystkiego i w swoich
>> agonalnych odruchach, naszkicuję obraz czegoś, co nazywa się
>> środowiskiem.
>>
>> Zamiast kolektywnej działalności &#65533; spiskowanie w
>> grupkach. Zamiast współpracy &#65533;sabotowanie i dopierdalanie.
> Zamiast
>> próby budowania czegoś &#65533; zniechęcenie i marazm. Zamiast
> aktywizmu &#65533;
>> napierdalanie w klawiaturę. Zamiast otwarcia na ludzi &#65533;
> patrzenie z
>> niepokojem czy ktoś mnie nie wygryzie. No i gry o władzę, z ustami
pełnymi frazesów o niehierarchiczności, no i że władza precz.
>>
>> Tak naprawdę, większość z nas nic ze sobą nie wiąże. Nie przyjaźnimy się,
>> nie mamy wspólnych poglądów, mamy różne cele i inne rzeczy nas
>> kręcą.
>> Większość z nas nie jest nawet w stanie przeprowadzić uczciwej
>> rozmowy
>> albo poważnie podyskutować.
>>
>> Przestańmy udawać. Stwarzać pozory działalności, choć nie
>> potrafimy się zdobyć nawet na gest, nawet na symbol &#65533; taki jak
przyjście pod sąd, kiedy w Warszawie sądzeni są podobno ludzie nam
ideowo bliscy albo wręcz przyjaciele. Solidarność naszą bronią
> &#65533;
>> ironiczne hasło niesione przez pięć osób. No i nie zapominajmy wciąż
traktować podejrzliwie nowych osób. Jeszcze będzie nas zbyt dużo i
zatraci się nasza niezwykłość i elitarność.
>>
>> Nie liczę na jakąkolwiek debatę. Wiem, że nie macie czasu. Sebastian
bronisz tradycji, broniąc nazwy RSA. Piszesz, że się nic nie dzieje.
Otóż dzieje się, ale nikogo tam nie ma. Kto z Was był na konwencji PiS
>> w Gdyni? Kto zainteresował się pikietą pod konsulatem, kto był pod
wspomnianym sądem, kto był pod KFC? Za to zawsze ktoś zarzuci, że
transparent brzydko namalowany, albo że podpisane FA Trójmiasto, a nie
>> RSA.
>>
>> Pomyślałem tylko, że warto coś obrócić w gruzy, żeby zbudować coś
nowego i lepszego. Taki rytualny pochówek obracający w proch
>> złudzenia. Niech nic już nie znaczące słowa (aktywizm, solidarność,
współpraca, kolektyw, RSA) bezpowrotnie odejdą w przeszłość. Niech
wszystko stanie w płomieniach, niech wszystko strawi ogień i może
wówczas uda się stworzyć coś nowego. Uczciwą komunikację, otwarcie się
>> na drugą osobę, solidarność.
>>
>> I nie obrażajcie się, również to piszę z miłości!
>>
>>
>>> kórwa czasami jak z rana czytam tą listę to wszystkiego mi się
odechciewa,
>>> a już szczególnie coś robić. bżęczenie i jęczenie co chwile, kórwa weżcie
>>> sie do roboty a jak wam się niechce albo niemacie czasu to
>>> nieutrudniajcie
>>> innym. może by się kórwa ktoś z szanownych internetowych
>>> aktywistów kiedyś
>>> naprzykład z nudów przyłożył do laurki dla tych co zapierdalają by coś tu
>>> w tym smierdzącym mieście zbudować a nie tylko jad i plotki po kątach.
>>> niekieruje tego do szczególnych ludków ani projektów ale, kórwa mać,
>>> opanujcie się i przemyślcie te swoje żale. jeżeli ktoś ma problem ze mną
>>> to niech naprzykład przyjdzie i przypierdoli (sebasiatan?) albo
naszcza do
>>> buta (asia?) lecz pracownia jest projektem wspólnym i jeżeli macie
problem
>>> ze sobą to niewypierdalajcie tego na listę bo innym tez sie
>>> odechciewa i
>>> kiedyś się kórwa odechce na stałe i skończy się babci sranie - bendziecie
>>> mieli znowu tą swoją małą ciepłą nudną sekte w Miesice Gdzie Nie Ma Obin.
>>> Teraz już macie ulice Gdzie Nie Ma Kampani Rowerowej (prowokacja) i
>>> Państwo Gdzie Anarchia Niema Papierza.
>>
>>> hmm. no kiedyś z kurą byliśmy chętni pomagać w formie
>>> antypsychoanalizy
>>> ale teraz już jesteśmy grzeczni więc osoby z konkretnymi dołami mogą się
>>> udać np. do chuj wie gdzie.
>>
>>> Wbrew waszym przeczuciom piszę to do was z miłości (ale nie tak że chce
>>> zgwałcić co młodsze dziewczęta) i poczucia potrzeby katarzis (bo pokój
>>> jest jeden) oraz oczywiście pożądam władzy by kiedyś kazać waszym
młodszym
>>> siostrom obryść paznokcie u mych stup (to dla was ochłap na
>>> foodowe soboty
>>> zimowe, takie jakby wekowanie tematu).
>>
>>> PS: no i oczywiście sie kórwa obrazicie i nikt jutro do roboty
nieprzyjdzie ale za to drążącymi paluszkiami bendzieta odpalać gg by
sie
>>> nawzajem nacieszyć solidarnością z przeciwnikami takiego
>>> niekolektywnego
>>> chuja co ze swoimi żołnieżykami tylko kłamie i maży by wam dosypać
sproszkowanego brudu z pod paznokci do pasty do zębów.
>>> A za 2 lata wejdzie pasta organiczna i wtedy to dopiero bendzie jazda.
>>
>>> PS2: jeżeli ktoś się po tym liscie popłacze to proszę o nagranaie się na
>>> sekretarkę pod numerem 0223897778 bo w tym tygodniu znudziło mi się
>>> onanizowanie do szumu twardych dysków.
>>
>>>> no mi tez sie wydaje to lekko nie pokolei ;)
>>>> tym bardziej, ze ostatnio pomysl antresoli w sicie zostal
>>>> zarzucony
>>>> z konkretnych dosc powodow i chocby dlatego powinien zostac
>>>> przedyskutowany z udzialem wszystkich zainteresowanych, a nie pojawic
sie w postaci suchej informacji o tym, ze wszystko
>>>> postanowione.
>>>> mnie rozniez zaskoczyl ten mail, ale sie nie wymadrzam, bo malo tam
>>>> robie i tak ostatnio.
>>>>
>>>> jesli stanie sie inaczej, to opowiadając na ostatnie pytanie
>>>> szczyma
>>>> do mnie: nie, obin kolektywem nie jest. mym zdaniem.
>>>> pozdrowka,
>>>> Asia
>>>>
>>>>
>>>> Sebastian Sturgulewski napisał(a):
>>>>> --===============1754828954=>
>>>>> <47846.127.0.0.1.1121527707.squirrel_at_mail.obin.org>
>>>>> <48112.127.0.0.1.1121528008.squirrel_at_mail.obin.org>
>>>>> In-reply-to: <42d8666550eb7_at_wp.pl> <42d91c41c5c68_at_wp.pl>
>>>>> <47846.127.0.0.1.1121527707.squirrel_at_mail.obin.org>
>>>>> <48112.127.0.0.1.1121528008.squirrel_at_mail.obin.org>
>>>>> MIME-Version: 1.0
>>>>> Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
>>>>> Content-Transfer-Encoding: 8bit
>>>>> Content-Disposition: inline
>>>>> X-Mailer: Interfejs WWW poczty Wirtualnej Polski
>>>>> Organization: Poczta Wirtualnej Polski S.A. http://www.wp.pl/
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.01; Windows NT 5.0)
>>>>> X-IP: 213.17.251.210
>>>>> X-WP-AV: skaner antywirusowy poczty Wirtualnej Polski S. A.
>>>>> X-WP-SPAM: NO AS1=NO AS2=NO(0.580868) AS3=NO AS4=NO
>>>>>
>>>>> to jest kwestia sposobów podejmowania decyzji w obinie. To jest
pierwsza informacja na temat tej antersoli na liscie, a raczej
informacja o podjętej już decyzji:)
>>>>> ktoś tu wspominał o radykalnej transparentności, skoro ja,
>>>>> członek kolektywu, dowiaduje się o decyzji na 3 dni przed
>>>>> planowanymi zmianami:)))
>>>>> hehe, niepokolei to wszystko?
>>>>>
>>>>> seba
>>>>>
>>
>>
>>
>>
>> _______________________________________________
>> Obin - Lista dyskusyjna Obinistów i Obinistek
>> obin_at_lists.obin.org
>> http://lists.obin.org/mailman/listinfo/obin_lists.obin.org
>>
>
>
> --
> Joanna
>
>
> _______________________________________________
> Obin - Lista dyskusyjna Obinistów i Obinistek
> obin_at_lists.obin.org
> http://lists.obin.org/mailman/listinfo/obin_lists.obin.org
>
Received on Sun Jul 17 2005 - 21:12:05 CEST

This archive was generated by hypermail 2.3.0 : Wed May 21 2014 - 13:54:31 CEST