Re: [Obin] KÓRWA MAĆ !

From: Joasia <joanka_at_obin.org>
Date: Mon, 18 Jul 2005 00:03:58 +0200 (CEST)

nigdy nie uwazalam sie za anarchistkę - dzialalam przez rok gdzies w
poblizu.
z anarchistami przez przypadek i wlasciwie tylko w gdansku.
bylam kilka razy na demonstracji i pod konsulatem i do tej pory
myslalam, ze tak wlasnie wyglada bycie anarchistą w Polsce.
po czym przyjechalam do poznania i znow niby ten sam klimat..
tym razem jednak, przyznam szczerze, ze bania mi pęka (teraz bedzie
laurka ;) spotkania dwa razy w tyg, cztery projekty w locie naraz, w
tym wspieranie krucjat lokalnych spolecznosci i przede w szystkim i
po pierwsze DIALOG. Krytyka tez jest na porządku dziennym - nikt tu
nikogo nie scypie po pupie, bo to niczemu nie sluzy.
jesli chcecie, zeby kazdy pomysl, najbardziej glupawy nawet,
spotykal sie z laurką i pianiem z zachwytu, to powodzenia.
ja nie potrafie klamac, jesli cos mi sie nie podoba, podobnie jak
milczec, gdy jestem dwoma rękoma za.

tak, czy owak trzymam kciuki za gdanskie get up stand up i
powodzenia z wiślinką

Asia


przyznam jednak,
Michał Jaśkiewicz napisał(a):
> To prawda Szczymie. Mnie również odechciewa się wszystkiego i w
> swoich
> agonalnych odruchach, naszkicuję obraz czegoś, co nazywa się
> środowiskiem.
>
> Zamiast kolektywnej działalności &#65533; spiskowanie w
> grupkach. Zamiast współpracy &#65533;sabotowanie i dopierdalanie.
Zamiast
> próby budowania czegoś &#65533; zniechęcenie i marazm. Zamiast
aktywizmu &#65533;
> napierdalanie w klawiaturę. Zamiast otwarcia na ludzi &#65533;
patrzenie z
> niepokojem czy ktoś mnie nie wygryzie. No i gry o władzę, z ustami
> pełnymi frazesów o niehierarchiczności, no i że władza precz.
>
> Tak naprawdę, większość z nas nic ze sobą nie wiąże. Nie przyjaźnimy
> się,
> nie mamy wspólnych poglądów, mamy różne cele i inne rzeczy nas
> kręcą.
> Większość z nas nie jest nawet w stanie przeprowadzić uczciwej
> rozmowy
> albo poważnie podyskutować.
>
> Przestańmy udawać. Stwarzać pozory działalności, choć nie
> potrafimy się zdobyć nawet na gest, nawet na symbol &#65533; taki jak
> przyjście pod sąd, kiedy w Warszawie sądzeni są podobno ludzie nam
> ideowo bliscy albo wręcz przyjaciele. Solidarność naszą bronią
&#65533;
> ironiczne hasło niesione przez pięć osób. No i nie zapominajmy wciąż
> traktować podejrzliwie nowych osób. Jeszcze będzie nas zbyt dużo i
> zatraci się nasza niezwykłość i elitarność.
>
> Nie liczę na jakąkolwiek debatę. Wiem, że nie macie czasu. Sebastian
> bronisz tradycji, broniąc nazwy RSA. Piszesz, że się nic nie dzieje.
> Otóż dzieje się, ale nikogo tam nie ma. Kto z Was był na konwencji
> PiS
> w Gdyni? Kto zainteresował się pikietą pod konsulatem, kto był pod
> wspomnianym sądem, kto był pod KFC? Za to zawsze ktoś zarzuci, że
> transparent brzydko namalowany, albo że podpisane FA Trójmiasto, a
> nie
> RSA.
>
> Pomyślałem tylko, że warto coś obrócić w gruzy, żeby zbudować coś
> nowego i lepszego. Taki rytualny pochówek obracający w proch
> złudzenia. Niech nic już nie znaczące słowa (aktywizm, solidarność,
> współpraca, kolektyw, RSA) bezpowrotnie odejdą w przeszłość. Niech
> wszystko stanie w płomieniach, niech wszystko strawi ogień i może
> wówczas uda się stworzyć coś nowego. Uczciwą komunikację, otwarcie
> się
> na drugą osobę, solidarność.
>
> I nie obrażajcie się, również to piszę z miłości!
>
>
>> kórwa czasami jak z rana czytam tą listę to wszystkiego mi się
>> odechciewa,
>> a już szczególnie coś robić. bżęczenie i jęczenie co chwile, kórwa
>> weżcie
>> sie do roboty a jak wam się niechce albo niemacie czasu to
>> nieutrudniajcie
>> innym. może by się kórwa ktoś z szanownych internetowych
>> aktywistów kiedyś
>> naprzykład z nudów przyłożył do laurki dla tych co zapierdalają by
>> coś tu
>> w tym smierdzącym mieście zbudować a nie tylko jad i plotki po
>> kątach.
>> niekieruje tego do szczególnych ludków ani projektów ale, kórwa
>> mać,
>> opanujcie się i przemyślcie te swoje żale. jeżeli ktoś ma problem
>> ze mną
>> to niech naprzykład przyjdzie i przypierdoli (sebasiatan?) albo
>> naszcza do
>> buta (asia?) lecz pracownia jest projektem wspólnym i jeżeli macie
>> problem
>> ze sobą to niewypierdalajcie tego na listę bo innym tez sie
>> odechciewa i
>> kiedyś się kórwa odechce na stałe i skończy się babci sranie -
>> bendziecie
>> mieli znowu tą swoją małą ciepłą nudną sekte w Miesice Gdzie Nie
>> Ma Obin.
>> Teraz już macie ulice Gdzie Nie Ma Kampani Rowerowej (prowokacja)
>> i
>> Państwo Gdzie Anarchia Niema Papierza.
>
>> hmm. no kiedyś z kurą byliśmy chętni pomagać w formie
>> antypsychoanalizy
>> ale teraz już jesteśmy grzeczni więc osoby z konkretnymi dołami
>> mogą się
>> udać np. do chuj wie gdzie.
>
>> Wbrew waszym przeczuciom piszę to do was z miłości (ale nie tak że
>> chce
>> zgwałcić co młodsze dziewczęta) i poczucia potrzeby katarzis (bo
>> pokój
>> jest jeden) oraz oczywiście pożądam władzy by kiedyś kazać waszym
>> młodszym
>> siostrom obryść paznokcie u mych stup (to dla was ochłap na
>> foodowe soboty
>> zimowe, takie jakby wekowanie tematu).
>
>> PS: no i oczywiście sie kórwa obrazicie i nikt jutro do roboty
>> nieprzyjdzie ale za to drążącymi paluszkiami bendzieta odpalać gg
>> by sie
>> nawzajem nacieszyć solidarnością z przeciwnikami takiego
>> niekolektywnego
>> chuja co ze swoimi żołnieżykami tylko kłamie i maży by wam dosypać
>> sproszkowanego brudu z pod paznokci do pasty do zębów.
>> A za 2 lata wejdzie pasta organiczna i wtedy to dopiero bendzie
>> jazda.
>
>> PS2: jeżeli ktoś się po tym liscie popłacze to proszę o nagranaie
>> się na
>> sekretarkę pod numerem 0223897778 bo w tym tygodniu znudziło mi
>> się
>> onanizowanie do szumu twardych dysków.
>
>>> no mi tez sie wydaje to lekko nie pokolei ;)
>>> tym bardziej, ze ostatnio pomysl antresoli w sicie zostal
>>> zarzucony
>>> z konkretnych dosc powodow i chocby dlatego powinien zostac
>>> przedyskutowany z udzialem wszystkich zainteresowanych, a nie
>>> pojawic sie w postaci suchej informacji o tym, ze wszystko
>>> postanowione.
>>> mnie rozniez zaskoczyl ten mail, ale sie nie wymadrzam, bo malo
>>> tam
>>> robie i tak ostatnio.
>>>
>>> jesli stanie sie inaczej, to opowiadając na ostatnie pytanie
>>> szczyma
>>> do mnie: nie, obin kolektywem nie jest. mym zdaniem.
>>> pozdrowka,
>>> Asia
>>>
>>>
>>> Sebastian Sturgulewski napisał(a):
>>>> --===============1754828954=>
>>>> <47846.127.0.0.1.1121527707.squirrel_at_mail.obin.org>
>>>> <48112.127.0.0.1.1121528008.squirrel_at_mail.obin.org>
>>>> In-reply-to: <42d8666550eb7_at_wp.pl> <42d91c41c5c68_at_wp.pl>
>>>> <47846.127.0.0.1.1121527707.squirrel_at_mail.obin.org>
>>>> <48112.127.0.0.1.1121528008.squirrel_at_mail.obin.org>
>>>> MIME-Version: 1.0
>>>> Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
>>>> Content-Transfer-Encoding: 8bit
>>>> Content-Disposition: inline
>>>> X-Mailer: Interfejs WWW poczty Wirtualnej Polski
>>>> Organization: Poczta Wirtualnej Polski S.A. http://www.wp.pl/
>>>> X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.01; Windows NT
>>>> 5.0)
>>>> X-IP: 213.17.251.210
>>>> X-WP-AV: skaner antywirusowy poczty Wirtualnej Polski S. A.
>>>> X-WP-SPAM: NO AS1=NO AS2=NO(0.580868) AS3=NO AS4=NO
>>>>
>>>> to jest kwestia sposobów podejmowania decyzji w obinie. To jest
>>>> pierwsza informacja na temat tej antersoli na liscie, a raczej
>>>> informacja o podjętej już decyzji:)
>>>> ktoś tu wspominał o radykalnej transparentności, skoro ja,
>>>> członek kolektywu, dowiaduje się o decyzji na 3 dni przed
>>>> planowanymi zmianami:)))
>>>> hehe, niepokolei to wszystko?
>>>>
>>>> seba
>>>>
>
>
>
>
> _______________________________________________
> Obin - Lista dyskusyjna Obinistów i Obinistek
> obin_at_lists.obin.org
> http://lists.obin.org/mailman/listinfo/obin_lists.obin.org
>


-- 
Joanna
Received on Sun Jul 17 2005 - 18:05:46 CEST

This archive was generated by hypermail 2.3.0 : Wed May 21 2014 - 13:54:31 CEST