chcialam cos oglosic.
wszyscy mamy rozdwojenie jazni.
zapanowala totalna anarchia zamiast terroru ktory popelz z obinu.
wczoraj odwiedzil nas nasz zaprzyjazniony lekarz psychiatri doktor
REhabilitowny profesor Kleks Tamburyn z domu Sufka D¿ingd¿±
i udalo mu sie z nami nawiazac kontakt dzieki znajomosci
tubylczego dialektu TakiToki z Manui Polnocnej wyspy srodkowej Czaczos, na
morzu Praneryjskim nieopodal wyspy Dadarukum.
Rozmawial jednak za pomoca sil paranormalnych gdyz nikogo w pracowni
nie zastal- jak wiadomo wszyscy sa w trakcie przeprowadzki;
a i tak nikt nowy nie przychodzi bo jestesmy zamknieci w sobie
i tworzymy wielka klikê ktora niedlugo sprobujemy przeniesc na plotno
i zawiesic na wejsciu a raczej drzwiach by nikt nie mial do nas zalu za
rysowanie olowkiem po stole.
Nastal etap wyzywania sie od szmat samemu sobie by nie bylo ze na kogos
przez kogos pod kogos i za kims.
Robimy postepy i zamieszanie.
Tylko pamietajmy ze wyzywac sie samemu sobie nie mozna w kiblu bo tam jest
echo i ktos moze uslyszec!
pauka i pauka
Received on Mon Jul 04 2005 - 10:46:08 CEST
This archive was generated by hypermail 2.3.0
: Wed May 21 2014 - 13:54:31 CEST